Pandemia koronawirusa zmieniła życie wszystkich. Nasi podopieczni dotychczas mocno zaangażowani w życie poza placówką, w pracę oraz naukę, zostali – zgodnie z ogólnie przyjętymi przepisami – w domu. Zmiana dotychczasowego rytmu dnia oraz konieczność dostosowania się do trudnej sytuacji spowodowała u wszystkich ogromny stres. Odizolowana młodzież poczuła bezsilność oraz niepokój, który powiększał się z każdym dniem, co wywoływały docierające ze świata informacje na temat rozprzestrzeniającej się epidemii.
Wychowankowie naszej placówki w sytuacji rosnącego zapotrzebowania na maseczki postanowili wykorzystać swoje umiejętności i sprzęt. Pod czujnym okiem wychowawcy zaczęli szyć na własne potrzeby maseczki ochronne. Z czasem młodzież dostrzegła potrzebę wspólnego działania i pomocy, dlatego zdecydowała się szyć maseczki również dla wychowawców, pracowników placówki. Zaangażowanie we wspólną akcję szycia maseczek pomogło naszym podopiecznym rozładować stres oraz poczuć, że mimo trudności potrafią i chcą nieść pomoc innym.